Strona główna

Dla Radwańskiej nie ma zastępstwa

Maria Szarapowa i Agnieszka Radwańska

Polki nie miały szans ze zdeterminowaną i „chcącą” Rosją w Pucharze Federacji. W Kraków Arenie biało-czerwone uległy w ćwierćfinale przyjezdnym 0:4. W środę nasze tenisistki poznają rywalki w spotkaniu o utrzymanie w grupie światowej. Czy los będzie im sprzyjał?

Na świetnie przygotowane przeciwniczki ze Wschodu nasza reprezentacja, a właściwie stanowiąca w połowie o jej wartości Agnieszka Radwańska, nie miała tym razem argumentów. Złamała nas w sobotę Swietłana Kuzniecowa, która zagrała jak w swoich najlepszych czasach i w kluczowych  pierwszym meczu pokonała Isię 6:4, 2:6, 6:2. Później na korcie pojawiła się Maria Szarapowa, która oddała siostrom Radwańskim jedynie dziewięć gemów. Trzy Urszuli i sześć Agnieszce.

 

Wprawdzie tradycyjnie zakotłowało się w głowie Maszy tuż przed zamknięciem spotkania ze starszą z Polek (prowadziła już 6:1, 5:2), jednak tym razem – przy pomocy systemu Hawk Eye – gwiazda opanowała nerwy szybciej niż jesienią podczas Mastersa w Singapurze. Wynik został rozstrzygnięty, czwartego singla nie rozgrywano. Debel zresztą również padł łupem tenisistek ze Wschodu.